strona główna    poezja    humor    fotografie    download

 

Ulica idzie elegancka kobieta. Mija siedzącego na chodniku żebraka, gdy ten nagle wyciaga rękę i słabym głosem mówi: Nie jadłem już od kilku dni. Kobieta patrzy na niego z podziwem. Chciałabym mieć tak silna wolę!



Co robia z blizniakami w ZSRR?
- Jednego wysyłaja w kosmos, a drugiego pokazuja na dowód, że wrócił.



Czy wiesz jaki był "żelazny" temat maturalny w ZSRR?
- "Kto jest twoim idolem i dlaczego Lenin?"



Zatłoczona plaża w popularnym kurorcie. Dzwoni komórka. Facet podnosi telefon i słyszy kobiecy głos: Kochanie, to ja. Nie gniewaj się, że ci przeszkadzam, ale własnie widziałam w salonie pięknego mercedesa. Wyobraę sobie, dzióbku, że w promocji kosztuje raptem 200 tysięcy złotych. Czy mogę go sobie kupić? A kup sobie, kup odpowiada mężczyzna. I wiesz, Gosia mówiła mi własnie, że widziała gdzies zupełnie okazyjnie futro z soboli syberyjskich. Tylko za 100 tysięcy. Mogę? No, pewnie kochanie zgadza się mężczyzna. No i jeszcze taka drobna sprawa. Ten słynny reżyser, o którym ci już kiedya opowiadałam, własnie sprzedaje swoja willę. I to naprawdę okazyjnie, tylko 5 milionów. Wiem, że to wyczysci twoje konto, no, ale misiu, przecież niedługo się pobierzemy, musimy gdzies zamieszkać. Czy mogę kupić, kochanie? Tak, tak, oczywiscie odpowiada mężczyzna. To kończę, rybko, kończę. Pa! Pa! Facet odkłada telefon, rozgląda się wokół i krzyczy na całe gardło: Czyja to komórka?



Do sklepu wchodzi mężczyzna. Kupuje tubkę pasty do zębów, butelkę coca-coli, torebkę czipsów i mrożona pizzę. Podchodzi do kasy, przy której siedzi przesliczna dziewczyna. Patrzy filuternie na klienta, na jego zakupy i z usmiechem zagaduje: - Kawaler? Mężczyzna odpowiada z ironia: - Może, skad pani wie? - Bo jest pan bardzo brzydki.



<<< poprzedni                                                                                 natępny >>>

[nawigator]