strona główna    poezja    humor    fotografie    download

 

"Kocham cię czule, najczulej"

Kocham cię czule, najczulej,
ale czemu co noc
chcesz, bym białym snem i szeptem
pełzła z łóżka na podłogę,
w kat, gdzie dziecko nasze spi?

nasze dziecko jest ostatnio takie blade,
krzyczy przez sen
i krzycza jego powstające włosy,
i kołyska trzeszcząc się wznosi,
kiedy twarz nad nim pochylam

zrywam się ze snu na nogi
a ty w usmiechniętej zadumie
całujesz moją dłoń,
pieścisz ramiona i piersi, aż z rozkoszy
wiję się i w dół osuwam,

i do dziecka, które w swoim kacie,
pełznę skupiona i powoli
na bladym czole składam pocałunek
dziecko umiera rozmarzone,
z krzykiem się budzę

ty milczysz w usmiechniętej zadumie
gdy na podłodze robak się kręci
i patrzy w moje oczy i wiem, że wszystko rozumie,
więc razem szepczemy po nocy:
kocham cię czule, najczulej


[nawigator]